Chyba się już poddałam, wiesz? Odpuściłam sobie. Przestałam walczyć, tak po prostu. Chyba straciłam sens. Gdzieś się pogubiłam. Zostałam w tyle. Samotność? Chyba w niej czuję się najlepiej. Nie cieszy mnie towarzystwo innych ludzi. Zresztą nic już od jakiegoś czasu nie sprawia mi radości. Chyba strasznie nisko upadłam, bo kiedy wyciągam rękę, nikt jej nie chwyta, nikt jej nie widzi.
|