Nie lubiła tych chwil,nie lubiła gdy ten przygnębiający nie wiadomo skąd smutek znów wracał, ten cholerny stan depresyjny ,gdzieś łzy duszące duszę. Nie lubiła tych chwil słabości , chciała czuć tą słodką obojętność , żyć z dnia na dzień jakoś , byle jak ..ale bez tego beznadziejnego poczucia bezradności. //J89
|