Zastanawiam się jak to jest być dorosłym.Mieć rodzinę? Może nawet dzieci? Mam na prawdę bujną wyobraźnie widzę smoka w chmurach a ktoś obok mnie patrzy na mnie jakbym była szalona. Ale nigdy nie widzę w oczach ludzi uczuć nie umiem ich rozpoznać. A miłość ... miłość widzę w oczach moich męskich przyjaciół kiedy się skończy, kiedy oni nie są już zainteresowani. Męczy mnie to ale da się z tym żyć. Czasem po prostu muszę wypłakać się do poduszki albo pod prysznicem i zrozumieć że nie ma co się nad sobą użalać są ludzie którzy mają gorzej ode mnie. Kiedyś może wcześniej niż później zakocham się z wzajemnością, a może mnie ktoś odrzuci albo to ja odrzucę jego tylko co to za różnica ciesze się że żyje bo niektórzy nie mają tego szczęścia.
|