Wszyscy jesteśmy popękani. Każde z nas zaczyna życie jako wodoszczelny okręt. Ale potem
przydarzają nam się różne rzeczy. Ludzie nas opuszczają albo nas nie kochają, albo nas nie
rozumieją, albo my ich nie rozumiemy, więc tracimy, przegrywamy i ranimy się wzajemnie. I
okręt zaczyna pękać. No a kiedy okręt pęka, koniec staje się nieunikniony.
|