A moja powłoka normalności jest coraz słabsza coraz szybciej znika aż w końcu rozpadnę się w najmniej odpowiednim momencie usiądę i zacznę płakać tak bardzo długo mocno i nie będę mogła się opanować dlaczego bo w końcu pęknę ile można udawać że wszystko jest w porządku chyba nie długo
|