To dziwne. Z jednej strony mój rozum podpowiada mi, że się kiedyś skończy i każde z nas znajdzie sobie kogoś innego. Jednak potem do głosu przychodzi serce, a może rodzaj jakiegoś przeczucia? Sama już nie wiem. Mam jakąś wewnętrzną pewność, że jest nam pisane coś dobrego razem. Nie wiem, czy to będzie związek na kilka miesięcy, lat, a może też ślub i dzieci. Jednak jest nam pisane coś więcej. Nie bez powodu spotkaliśmy się ponad 1,5 roku temu, żebyśmy tak po prostu zniknęli ze swojego życia. Nie bez powodu ciągle się mijamy. Nie bez powodu też znowu zaczęliśmy się spotykać. To wszystko nie może być tak po prostu!
|