W Polsce zostaliśmy dłużej niż mieliśmy w planach. Zanim urodziła się Mia odbyliśmy kolejną podróż do Nowego Jorku. Nie mieliśmy pomysłu na to, gdzie zamieszkamy. Chcieliśmy nawet zostać w stanach, ale uznaliśmy, że na początek będziemy potrzebować pomocy rodziny bardziej niż nam się wydaje. Takim sposobem wróciliśmy do Holandii i mimo że wiem, że na rodzinę ojca Matiego liczyć nie możemy to moja siostra ze swoim synkiem postanowiła przez jakiś czas dotrzymać nam towarzystwa./Immoreelverbeelding
|