1.Pierwsza ciąża, koszmar. Odechciało mi się żyć, gdy dowiedziałam się, że poroniłam. Nie planowaliśmy, stało się i czekałam na to maleństwo z utęsknieniem. Patrzyłam jak Mati staje się troskliwym, dorosłym facetem. Przestałam w nim widzieć niedojrzałego chłopaka, co było głupie, bo od pewnego czasu radził sobie świetnie. Gdy wróciłam do Polski nie był już chłopakiem, z którym się rozstałam, bo wszystko inne potrafił przedkładać ponad związek, bo nie umiał dzielić życia z nikim innym niż sobą samym. Winił się o śmierć brata. Był facetem, który zadbał o siebie. Zapracował na wszystko, co do tej pory zyskał. Układał sobie życie beze mnie, a ja znowu mu namąciłam. Nie chciałam żeby był taki jak przedtem. Jednak widziałam w nim jeszcze resztki dzieciaka, który nie potrafi zadbać nawet o siebie. Gdy dowiedział się o dziecku był gotowy wziąć całą odpowiedzialność./immoreelverbeelding
|