Teraz jest w kraju wolności i widać,że nie płacze. Ja siedzę pijąc herbatę chowając się przed spojrzeniami rodziny. Schowałam nasze zdjęcie w białej ramce, które stało na półce....i szkatułkę w której znajduje się pióro przypominające wizytę w mini zoo-po niej wpadliśmy do Twojego taty na kawę. Będzie mi tego brakowało. Minęło mało czasu ale codziennie rano budzę się z bólem i sięgając po telefon modlę się żeby była jakaś wiadomość od Ciebie. Nigdy nie spotkam już takiej osoby jak Ty. Mnie już nie ma...
|