Stary, znowu spieprzyles sprawe, przeciez obiecales sobie, ze nikt nigdy nie bedzie dla Ciebie najwazniejszy, ze nikt nigdy nie stanie sie dla Ciebie wszystkim, ze juz nikt nigdy nie bedzie sie dla Ciebie liczyl, ze nie pozwolisz, by poraz kolejny ktos Cie zranil.. Wiec powiedz mi, dlaczego znowu nie dotrzymales slowa.? Dlaczego dales sie omamic.? Dlaczego pozwoliles by poraz kolejny ktos Cie poznal.? Dlaczego znowu zaufales, otwierajac sie i ujawniajac jaki naprawde jestes.? Dlaczego znowu zlamales slowo dane samemu sobie.? Dlaczego zlamales najwazniejsza swoja obietnice.? Dlaczego pozwoliles by ktos znowu stal sie dla Ciebie calym Twoim swiatem, wiedzac, ze predzej czy pozniej odejdzie, zabierajac Ci caly swiat i zostawiajac Cie z niczym.?
|