nie ma cię..jest może trochę smutno i żal tych ostatnich a zarazem pierwszych godzin spędzonych razem i jest tak samo...przeciez oddycham, czasami się uśmiecham, funkcjonuję "całkiem" normalnie. widocZnie można bez ciebie żyć. tylko czasami myślę jakby to mogło być gdybyś nie urwał kontaktu...
|