Kiedyś wierzyłem w taki piękny obrazek: dwoje starców i ich splecione dłonie na plaży, przez całe życie przeszli razem w stronę marzeń, długa droga wypisana w rysach ich twarzy, kiedyś wierzyłem w miłość na zawsze i że tym razem już będzie inaczej, jednak serce nie sługa, ludzie zbyt słabi.
|