Jestem rozczarowana tym światem. Światem bez zasad i bez prawidłowego systemu wartości. Światem, gdzie rzeczy materialne stanowią większą wartość niż ludzkie życie. Ludzie bez serca i bez uczuć błąkają się po labiryncie życia aby zaspokajać podstawowe potrzeby. Żywe manekiny o mglistych spojrzeniach i ustach ułożonych w gniewny grymas. Chcą odnieść sukces który utożsamiają z bogactwem i prestiżem a nie ze szczęściem drugiego człowieka. Gubią to co najważniejsze. Dobroć. Wrażliwość. Empatię. Ciepłe gesty. Gdzie to wszystko jest? Pokażcie mi proszę, bo jak tak dalej pójdzie to będą to eksponaty możliwe do zobaczenia jedynie w Muzeum. / izka2609
|