Nigdzie nie wychodzę, nie oddzwonię, nie odpiszę, obie dłonie mam zajęte, spróbuj źle o mnie nie myśleć, w popielniczce tlą się na wpół żywe obietnice, obowiązki jak zakładnik skrępowane są lenistwem, ręka na pulsie, ale ogarniam od jutra, w te najważniejsze sprawy wchodzę z dymem dziś na ustach, jeśli Cię to wkurwia i masz problem, że za dużo palę - zostaw wiadomość po sygnale, po sygnale.
|