Tak myślę, czego wam życzyć. Bo, że zdrowia i szczęścia to wiadomo, ale co poza tym? Zacznę od wiary w siebie i w swoje możliwości, do tego także dużo samozaparcia i odwagi w walce o to, na czym wam zależy. Żebyście się nigdy nie poddawali, nawet jeśli miałoby boleć, bo świadomość zrobienia wszystkiego, co można było, jest, w tej sytuacji, lepsza, niż żal do siebie, że zrobiło się za mało. Kogoś obok, kogoś do rozmowy, kogoś, kto was nie oceni, uśmiechnie się i powie, że wszystko jest możliwe, zapewni, że będzie blisko i nie oddali się. Dużo okazji do rozwoju, do kształtowania się, do poznawania siebie. Miejsc, osób i wydarzeń, które was zainspirują. Tony mądrych książek, tekstów, cytatów - każdego słowa, które coś w was otworzy, coś pokaże i wyjaśni. Trochę dorosłej dojrzałości i dziecięcej beztroski - żebyście całkiem nie zwariowali w tym sztywnym świecie dużych ludzi. Żeby udało wam się robić tak, żeby być w zgodzie ze sobą, swoimi przekonaniami i wartościami, żeby nie mieć do siebi
|