Jestem taka niby dojrzała, a gdy przychodzi co do czego zachowuje się jak tchórz... gdy robi się poważnie uciekam, wycofuje się albo zostawiam, a potem płaczę, że jestem sama, że nie mam z kim pójść na spacer czy do kina, albo zwyczajnie po ludzku się przytulić.
|