Ulegając złudzeniu własnego cierpienia, szukamy winnych naszych niespełnionych oczekiwań. Podczas gdy tak naprawdę w większości winę za nasze cierpienie ponosi nasza wyobraźnia i my sami. Budujemy w sobie marzenia i obrazy przyszłości odpowiadające tylko naszym potrzebom i pragnieniom. Brak ich spełnienia powoduje ból i tęsknotę za rysunkami z naszych snów. Czasami warto oderwać się od swoich pięknych marzeń i dać życiu szansę aby samo nas poprowadziło, dać sobie przestrzeń i miejsce. Tylko wolni..., wolni od swoich oczekiwań możemy być prawdziwi i tylko wtedy może nas odnaleźć coś prawdziwego.
|