Otworzyłam oczy. Obudziłam się. Kolejnego dnia wstałam i spojrzałam która jest godzina. I znowu z zaskoczenia uświadomiłam sobie, że dopiero 7:00. Wstać? Spać dalej? Czy najlepiej jest zaszyć się pod kołdrą? Nie ma go. To już 14 taki dzień. Dlaczego znowu to zdziwienie?
|