Młodzieniec przyszedł do Starca po radę:
- Starcze, rozbiłem coś.
- Jak bardzo to rozbiłeś?
- Na milion małych kawałków.
- Obawiam się, że nie mogę ci pomóc.
- Dlaczego?
- Nic się nie da zrobić. Nie można tego naprawić.
- Dlaczego?
- Jest za bardzo rozbite. Na milion małych kawałków.
|