- Normalny, moja droga, to jest każdy przeciętniak, ktoś, kto niczym się nie wyróżnia. Takie szare, mdłe tło, co to żyje, bo żyje, płynie, bo płynie, i nigdy, ale to przenigdy nie zrobi niczego, co mogłoby wywindować go ponad tę jego zaprogramowaną przeciętność. Zwykły, pospolity, bez polotu - rzucała synonimami.
- Obraziłabym się, gdyby ktoś powiedział, że jestem normalna.
Maja Kotarska, Ładny gips!
|