Jest źle, wiesz? I nie wiem już sama, jak można to poskładać w całość. Jak łapię za jedno, to drugie ucieka. Jest źle, jak jeszcze nigdy i czuję to całą sobą. Nie mam sił momentami. Chcę tylko zapominać o życiu. Ale potem znów się budzę i znów walczę o to, by było między Nami dobrze. Nie czułam nigdy takiej bezradności, złości i smutku. Połączone w całość tworzą emocję o nieznanej nazwie. Pomóż mi się z tego wyleczyć.
|