Nie ma go. Zmieniłam się. Jak ja się zmieniłam... To takie trudne. To takie niemożliwe. Ale zmieniłam się. Jestem silna. Pomógł mi najlepszy przyjaciel. Wszystko sobie ułożyłam. Jakoś żyję. Nie jest łatwo. Nie jest przyjemnie. Ale jakoś jest. I on jest obok mnie. Jest moim przyjacielem. Ale... No właśnie "ale". Niemożliwe, żebym do tego dopuściła. Nie mogłam się w nim zakochać. Ale... Myślę, że to się stało. Doprowadziłam do tego czego nie chciałam. Przyjaźń damsko-męska? W naszym przypadku to się udawało. Ale teraz... Nie wiem co robić.
|