Kolejny etap w życiu mam już za sobą. Kolejne niepowodzenie stało się dla mnie już normalnością. Przecież jeszcze rok temu po straceniu kogoś dla mnie ważnego bym cierpiała i wkurwiała się na wszystko a teraz. Teraz już wszystko staje się dla mnie takie normalne jakbym traciła codziennie kogoś a przecież tak nie jest. Już o Tobie mówię bez żadnych emocji mimo że nadal mam co do Ciebie plany, a przecież nie mamy ze sobą kontaktu. Z jednej strony dobrze. Ale z drugiej....Halo co się dzieje z Tobą!? Przecież on jest dla Ciebie całym światem i nikt po za nim się nie liczył! No właśnie NIE LICZYŁ...Najwyższy czas zamknąć stary rozdział a zacząć nowy... Czas na zmiany siebie. Byle do przodu... Bez żadnych już upadków.
|