Kiedy samą zastawiłeś na dzień czy dwa góra w domu żonę i na balu z inną w ślinę, to jest moment, kiedy dupę opierdalasz temu z kim dzień w dzień bijesz pione, kiedy o tym dowie się synu nim osra Cie nie minie moment, kiedy na typasa prujesz się gdzieś na telefonie, kiedy to na oście wyjdzie Tobie zęby zginą, to jest moment, to jest jeden moment.
|