“Kiedy budowali meczety, milczałem – mamy przecież wolność wyznania. Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem – mamy przecież wolność słowa. Kiedy wysadzili wieżowce, milczałem – to byli chorzy ekstremiści. Kiedy wywołali zamieszki, milczałem – to wina systemu i błędnej polityki. Kiedy uzyskali większość w parlamencie, milczałem – mamy przecież demokracje. Kiedy wprowadzili w państwie prawo koraniczne a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem – już nie wolno było krzyczeć”
|