tak sobie myślę, że fajnie byłoby wrócić do tamtych chwil i mieć Cię znowu tylko dla siebie. Nie bać się o jutro, śmiać się z każdego żartu. Rozmawiać całe dnie i noce, czuć że to wszystko ma sens. Czuć, że mam dla kogo żyć. Ale Ciebie już nie ma, a ze sobą zabrałeś kawałek mnie.
|