|
Ktoś mi kiedyś powiedział, że mam otworzyć swe serce i podążać tam, gdzie ono mnie prowadzi, bo inaczej utracę wszystko…Tylko nie powiedział mi tego, że podążając za głosem serca, czasem można trafić do miejsc równie strasznych co pociągających…
Bo czasami serce prowadzi Cię niestety tam, gdzie nie ma szczęśliwego zakończenia…Prowadzi do swoistego piekła...
Podobno człowiek jest w stanie znieść każdy ból jaki na niego spadnie... Nie wiem tylko po jakim czasie, jeśli w ogóle, się po nim podniesie i jak będzie żył z pokaleczonym na zawsze sercem...
Jednego czego jestem pewna, to tego, że ukochana osoba potrafi złamać serce... Rozbić je na tysiące kawałeczków...
...nie chcę przechodzić tego po raz kolejny…już nigdy więcej…
|
Dodaj komentarz
