pustka, bezsilność, złość, gniew, ból, smutek... uczucia, które teraz przeważają w moim życiu. wszyscy popełniamy błędy, Ty też je popełniałeś, na każdym kroku, ale z miłości wybaczałam wszystkie. gdzie ja popełniłam błąd? co takiego zrobiłam, że wszystko się skończyło? Ty nie zrobiłeś nic. i właśnie to "nic" zadecydowało o tym co się stało. Nie umiem żyć, nie umiem oddychać, nie umiem patrzeć na ludzi tak jak wcześniej, nie umiem się śmiać, nie umiem nikogo pokochać. Umiem udawać. Kto pozwolił, żeby to się tak skończyło? Kto zadecydował za nas? Nie pozostało mi już nic, straciłam wszystko co miałam. Teraz tracę jeszcze siebie...
|