To, że nikt nie widział mnie z piwem, nie znaczy, że go nie pije.
To, że nikt nie widział mnie z papierosem, nie znaczy, że nie pale.
To, że nikt nie widział jak krzyczę z bólu, nie znaczy, że nie cierpię.
To, że nikt nie widział moich łez, nie musi oznaczać, że ich nie wylewam co noc.
To, że nikt nie widzi moich ran, nie znaczy, że ich nie mam.
To, że wygląda na to, że wyzbyłem się swoich uczuć, wcale tak nie jest
|