W Polsce zawiść dominuje nad życzliwością. Sfrustrowane komunizmem i brakiem wolności starsze pokolenia nauczyły się motywacji krytyką i bólem. Ci, którym się nie udało - a większość nawet nie spróbowała - mają pretensje do innych i wierzą naiwnie, że gdy inni spadną na ich poziom, to wtedy oni sami poczują się lepiej. Ale to nie nastąpi. Gdy ktoś inny spada, ten co był niżej nie unosi się do góry. Po prostu ma towarzysza we własnym gównie i krzyczy do niego z tego gówna: widzisz! Teraz wiesz, jak to jest! Masz tak, jak ja! Te osoby wolą siedzieć w gównie i innych do niego ściągać, niż samemu z niego wyjść i naturalnie wyciągać z niego innych. Mówi się nawet, że Polak Polakowi sukcesu nie wybacza.
- Mateusz Grzesiak
|