To strasznie dziwne upatrzyć tak sobie kogoś i polubić go za nic. Polubić go już zanim zaczęło się z nim gadać i zanim cokolwiek się z nim zaczęło. Od momentu spotkania. Patrzysz na kogoś i myślisz ,,chcę być blisko niego". Choć nie wiesz jaki jest, co lubi, czego się boi, jakie są jego zainteresowania, plany, marzenia. Choć nie wiesz o nim nic. Nie znając ani jego wad ani zalet, tak po prostu. Patrzysz na człowieka pierwszy raz i wiesz, że chcesz na niego patrzeć jak najczęściej. Tak było z nami. Kiedy Cię zobaczyłam, najchętniej już nigdy nie spuszczałabym Cię z oczu.
|