Historia z Pawłem... 1,5 roku nieszczęśliwego związku. Nikt nie wie dlaczego to ciągnęliśmy. Ja się może bałam samotności a on ? z desperacji ? bardzo możliwe. Nie był zły, ale był niewychowanym maminsynkiem. Niestety chłopak nie miał do mnie szacunku i ewidentnie chciał wykorzystać moją sytuację materialną. Wszyscy się pytają , czy nie szkoda było mi 1,5 roku. Ja z uśmiechem na twarzy odpowiadam, że teraz jestem najszczęśliwszą kobieta pod słońcem mimo bycia singlem. To nie było to. Boję się tylko czy kiedykolwiek znajdę kogoś w kim się zakocham na zabój. Czy znajdę kogoś podobnego do A. W sumie w każdym facecie szukam jego.
|