zrozumialam teraz te slowa. Narzeczenstwo ma dwa etapy, docieranie sie, poznawanie glebiej, odpowiedzenie sobie na pytanie czy to z TA osoba chcemy spedzic reszte zycia na 100 procent. A nastepnie, gdy ta odpowiedz padnie, jest czyms najpiekniejszym. Jest czulej, czuc w powietrzu wieksze uczucia, kazdy dotyk i szept jest przesiakniety niczym nie zmoconym przekonaniem, ze to ta wlasciwa osoba, jest piekna chwila wyczekiwania na dzien slubu, szukaniem odpowiednich ofert, czasem poswieconym na dopinanie wszystkiego na ostatni guzik i ta druga osobe. ten czas jest bardzo wazny.
|