Kiedyś przyjdzie dzień, kiedy zrozumiesz, że twoje życie się posypie i zostaniesz tylko ty i twoja wiara. Wtedy zrozumiesz, że nikt nie może za ciebie zbudować życia, nikt nie podejmie za ciebie decyzji i nikt nie będzie musiał odpowiadać za te decyzje. W tym dniu zrozumiesz, że nie potrzebujesz, aby ktoś cały czas trzymał cię za rękę, pomagał we wszystkim. To jest twoje życie i tylko i wyłącznie ty za nie odpowiadasz, ty musisz poradzić sobie z problemami. Inni mogą cię wspierać, ale nic za ciebie nie zrobią. W tym dniu zrozumiesz, że dorosłeś.
|