Twój i mój strach przed nieznanym psuje wszystko. Ty się boisz, że jak powiesz mi o pewnych rzeczach to zniknę, a tymczasem prościej było zrobić to samemu, nie? Oglądałam przed chwilą filmiki z soboty, słyszałam Twój głos. Co jest takiego, że się boisz? Poigrałam z losem, wzięłam Lenke i poszłam na spacer koło Twojego domu, nie widziałam Cię niestety, bo wtedy bym zażądała jakichkolwiek wyjaśnień. Czekamy niecierpliwie z P na wyjaśnienia. Powiedziałeś jej wczoraj, że to zrobisz, że Ci cholernie zależy. Minął tydzień, a ja tęsknie. Nawet nie wiem czemu, bo przecież "nic" takiego Nas nie łączyło./ASs
|