Nienawiść i miłość, przeplatane, przechlapane, także znów nie wiemy czy to przetrwa, czy to przerwać, ale ja
Ja wybrałem bez zastanowienia i stało się, krótka przerwa tym razem zmieniła się w na stałe. Wiem.
I tak boje się, że Cię zastanę z kimś i nie zaczepię i zostanę tu zastanawiając się kim jest dla Ciebie.
Albo może się wyjebię na to i nie zauważę i gdzieś w morze wrzucę Ciebie, będziesz gdzieś tam w memuarze
Ukryta między kartkami, tam gdzie nigdy nie patrzę, bo wspominam nasze strony w nim przeżyte jedynie płaczem.
|