Woda powoli spływa po moim ciele.Chyba jeszcze żaden zapach nie drażnił tak mojego serca jak Twój pozostawiony na mojej skórze.Chcę się go pozbyc i okłamuję tutaj wyłącznie siebie, ponieważ chcę nim karmić moje nozdrza już zawsze. Godzinę temu, kiedy postanowiłam wyrzucić go z mojego życia byłam bardziej zdeterminowana, ale ta tęsknota..Kurwa.Ta tęsknota jest dzisiaj wypalająca i Jezu Chryste, chyba tak naprawdę już nie da sie jej nie poczuc,chociaż i tak lepsze jest uczucie czegoś niż uczucie pustki. Czas leczy rany?Możliwe. Czas podważa moje decyzje? Zdecydowanie. Myję moje włosy, ciało. Jak robot. Nawet nie zauważyłam, kiedy woda zaczęła robić się zimna. Napięcie opuszcza moje mięśnie, a ja myślę tylko o tym, co zrobię kiedy wyjdę spod prysznica.Co zrobię z wieczorem, z nocą, i z resztą mojego życia. Bez Niego. Kpi moja podświadomość.Moim jedynym zmartwieniem na tę chwilę jest to,czy nauczę się sama zasnąć./haust
|