Znów patrzę tępo w telefon, szukając jakichś oznak Twojego bycia w moim życiu, Traktujesz mnie jak powietrze, to niby taka ekologia ? Wdychasz mnie nocami, a dniami masz własną maskę tlenową. Zastanawiałam się tak wiele razy - czy to ma jakiś sens ? Nazywasz dno - związkiem, a związek - szczęściem . Powiedz mi ukochany, dlaczego więc siedząc nad kawą i papierosem, znów myślisz " dlaczego ja " ? / caramelchocolate
|