Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym, jak chciałabym umrzeć...Oto miałam oddać życie za kogoś innego, za kogoś, kogo kocham,zeby mögł zyc godnie i szczesliwie Już niedługo będę miała mój nowy dom. W samotności, pełna smutku, dziś mam oczy pełne łez, bo pochowią, zakopią taki życia jest krötki möj kres,. Tylko dlaczego tak wczesnie? jeszcze nie jestem gotowa,chociaz jedno moje malutkie marzenie prosze spełnij ,zebym mogła z usmiechem na twarzy odejsc w wiecznosc.
|