Nawet jeśli pewnego dnia będziesz chciał odejść - pozwolę Ci na to. Nie będę bronić Ci szczęścia, przecież nie robi się tego osobie, którą się kocha. Może pewnego dnia miniemy się na ulicy śląc do siebie zwykłe, pełne wspomnień uśmiechy, a może po prostu spojrzymy na siebie tak, jakbyśmy się nigdy nie znali? Ale proszę, obiecaj mi, że nie będziesz myślał o mnie źle, że swojej przyszłej żonie nie będziesz opowiadał o tym, jak bardzo mnie nienawidzisz. Umarłabym, bo przecież dobrze wiesz, że bardzo się staram, dobrze wiesz, ze dla Ciebie mogłabym wszystko. / naoohixx
|