|
To wszystko kiedyś się skończy. Wszystkie szkolne znajomości, przyjaźnie, które miały trwać wiecznie. Skończą się codzienne spotkania, kilkugodzinne rozmowy, wieczorne rozkminy na gadu, jazdy na rowerze. Zacznie się nowe dorosłe życie, nie będzie w nim miejsca na spotykanie się z ludźmi. Zacznie się praca od rana do wieczora, brak czasu na cokolwiek. Tak, przyszłość, której cholernie się boje i, której nie chce. / s.
|
Dodaj komentarz
he.is.my.hope:
Wszystko tak bardzo prawdziwe i przerażające, jasne. Ale jedno się kończy, aby inne mogło się zacząć. Jedni ludzie odejdą, a inni pojawią się w naszym życiu. I stanie się to w sposób naturalny, wcale nie tak straszny jak się wcześniej wydawało. Zacznie się praca, ale dzięki temu też szansa na osiągnięcie czegoś, a także pewna satysfakcja, że potrafisz już samodzielnie zadbać o siebie. Potem pojawi się ktoś z kim postanowi spędzić się życie, ale tak naprawdę. Zacznie się nowy etap, cholernie trudny, ale i ogromnie ważny. Będą też dobre momenty, całkiem nowe i inne od tych do tej pory :) a to co będzie miało się ostać i tak zostanie, jeśli jest nam pisane - pewne osoby, pewne przywileje, pewne momenty. :)
