"Nie śnij się. Nie śnij. W którymś śnie się utop
tak ostatecznie i nie przyśnij już się.
Robisz mi nieporządek w chaosie. Aż muszę
tuż po przebudzeniu kląć bezgłośnie, żeby
ciebie odpędzić. Do mojej przeszłości
wprowadzili się obcy, nawet nie wiem kto,
Leżą przy tobie za drzwi wypychają.
To nie jest moja przeszłość.
Nie jest moja przeszłość. Dzisiaj odwilż
i wszystko cieknie, wszystko cieknie.
Niszczeją wszelkie trwałe formy.
Niszczeją wszelkie trwałe formy.
Budzi się z zimy rozedrgany ustrój
Nie śnij się. Nie śnij. Nie śnij się."
— Świetliki, Łabądzie
|