I gdy leżeliśmy tak na ziemi, patrząc w niebo spojrzałeś nagle na mnie i pwoiedziałeś "babcia zapewne w tej chwili na Ciebie patrzy ponad tymi chmurami, nie możesz płakać, nie możesz jej zawieść" i jak kiedyś mnie przytuliłeś. Wiedziałeś jak wywołać u mnie łzy, i wiedziałeś jak dotrzeć, żebym zrozumiała. Dziękuje :*/ASs
|