Tydzień. Na początku był jakikolwiek.kontakt, dzisiaj nie ma żadnego. Twój sms w poniedziałek, czy tam niedzielę.. - Wracam do mojej Kaski- , a ją nie pamiętam jak znalazłam się w pokoju, jak porozwalałam rzeczy, pamiętam tylko ulgę, a kiedy spojrzałam na rękę, zobaczyłam krew. Płakałam jeszcze bardziej. Przegrałam. Doprowadziłes mnie do tego, że znowu to zrobiłam. Żałuję cholernie, kocham Cię cholernie i zajebiscie chce być z Tobą, ale teraz patrząc na rękę wiem, że to.już nie wróci. Wysłane życzenia, bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Tak strasznie boli;((((/ASs
|