Widziałeś mnie w najgorszych stanach : gdy rzucało mną podczas napadu, z zakrwawioną i siną twarzą, zalaną łzami, w dresach i "babcinej" bluzie - jedynej pamiątce jaką mam przy sobie, bez makijażu, pijaną, wkurwioną, a także odpiedoloną jak stróż w boże ciało. Moge wyglądać jak tylko chce, a Ty i tak mnie kochasz. Ostatnio spytałam czy masz pewność, że to.nie jest zauroczenie, czy też przyzwyczajenie, a Ty.patrząc w oczy odpowiedziałeś, że masz pewność, że to jest miłość. Wiem, że to może się skończyć i.każde pójdzie w swoją stronę, jednak na ten moment- oboje jesteśmy siebie cholernie pewni. Mam nadzieję, że to nigdy się nie skonczy, bo nie przeżyje już ani jednego.dnia bez Ciebie i dobrze i tym wiesz :*/ASs
|