Strach o urlop, strach i lzy w oczach, jedna jedyna mysl, jezeli z pwoodu grafiku go cofna, to nie zalatwimy sali, nie zalatwimy niczego, i ulga, lzy szczescia, gdy lamanym niemieckim dogadalam sie i wyszlo, ze jednak ten urlop bedzie. Kilka nocy w Jego ramionach, kilka dni bez pracy, w ktorych bede Go miec obok, tak, tego potrzebuje, byle wytrzymac. ;*
|