Wyćwiczone i znudzone usta do nieznanych. Tak to się zaczyna, a kończy na przejechaniu językiem po zębach. Dlaczego? Alkohol, po jednej stronie jedynie, ale to wystarczy, napięcie klimat. Taka sytuacja i się zaczyna i kończy. Bo wszystko ma swój początek i koniec. Jak ta cholerna alfa i omega. Wszystko, bez wyjątku.
|