- Maciek, jestem pijana, wszyscy jadą już do domu i nie mam jak wrócić z małpiego po tej imprezie... - Właśnie piję piwo, kurde, Aga, coś Ty odjebała tym razem. - Niiic, nieważne, dobra, jadę jednak z Kamilem. - Na pewno? Jeśli nie, to ja tam przyjadę, załatwię kierowcę. Tylko daj mi chwilę. - Nie martw się, dam radę. - Tak, jak zawsze. Samowystarczalna.
|