Kiedy widzę te wiadomości od Twoich kolegów to chuj mnie strzela, naprawdę. Znam ich, w końcu przecież kiedyś byłeś taki sam. Ale kochanie, nie pasujesz tam już. Nie pasujesz do tego towarzystwa ćpunów, zmieniłeś się, jesteś całkiem inny. Kiedy pytasz czy coś jest nie tak zagryzam wargi i z wielkim bólem odpowiadam, że nic - przecież nie będę Ci zabraniać. Najchętniej złapałabym Cię za rękę i nigdy nie puściła, żebyś nie odchodził nigdzie daleko beze mnie. Zawsze razem. Boję się, cholernie się boję, że znów wpadniesz w to gówno i będzie po wszystkim. Boję się zostać bez Ciebie, jebana niepewność. Niepewność, że odbiorą mi Ciebie, że przestaniesz mnie kochać. / naoohixx
|