Nie pozbede sie przeszlosci, nie sprawie, ze o niej zapomne, nie sprawie rowniez, by ludzie nie oceniali mnie przez jej pryzmat, ale zrobilam znacznie wiecej, dzieki Niemu, pokonalam ja, zamknelam za soba drzwi bezpowrotnie. Dzwiny sen.. Uswiadomil mnie jedynie jeszcze mocniej w prawidlowosci Mojej zmiany. Nie chcialabym niczego przezywac na nowo, nie chcialabym miec zadnych blizszych kontaktow z ludzmi, ktorych zostawilam za tamtymi 'drzwiami'. Moje zycie w zadym aspekcie nie przypomina tego z pdrzed dwoch lat, zmiana za zmiana, co robi milosc z czlowiekiem.
|